Łukasz Gikiewicz jest piłkarskim obieżyświatem. Polski napastnik grał w wielu ciekawych zakątach świata. Ostatni sezon spędził w Indiach. Gdzie doświadczony gracz planuje kontynuować karierę? – Dostałem oferty z Polski, ale nie dogadaliśmy się. Liczę, że niebawem zwiążę się z nowym klubem – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Gikiewicz w poprzednim sezonie występował w lidze indyjskiej. Rosły napastnik reprezentował barwy Chennaiyin FC. Wcześniej przez kilka lat grał w krajach arabskich (w Arabii Saudyjskiej, Jordanii i Bahrajnie). Pochodzący z Olsztyna zawodnik nie wyklucza powrotu do którejś z tych lig, ale raczej w innym charakterze niż dotychczas.
– Czy planuję powrót do krajów arabskich? Nigdy nie mów nigdy, ale wydaje mi się, że wrócę tam już w roli trenera, a nie jako zawodnik. Oczywiście, jeżeli to się wydarzy, to dopiero za kilka lat, bo na razie chcę kontynuować piłkarską karierę. W tym roku skończę 35 lat, ale nadal czuję się świetnie, dlatego pragnę podjąć kolejne wyzwanie – zdradził "Giki".
Piłkarz, który po raz ostatni występował na europejskich boiskach w 2019 roku w barwach FCSB Bukareszt, czyli dawnej Steauy, opowiedział jak wyglądają jego przygotowania do nowego sezonu.
– Aktualnie jestem wolnym zawodnikiem. Czekając na oferty przebywam w Chorwacji. Uwielbiam spędzać wakacje w ojczyźnie mojej żony. Czuję się tutaj jak u siebie. Korzystam z uroków pięknej pogody, ale jestem cały czas w treningu. W Splicie ćwiczyłem z trenerem od przygotowania fizycznego. Trener Ivo w przeszłości pracował ze Slavenem Biliciem w Arabii Saudyjskiej i Chinach. Z Ivo współpracuje m.in. Josip Juranović. Były legionista, gdy ma wolne między sezonami również uczęszcza na zajęcia do tego samego fachowca, co ja – wyznał Gikiewicz.
Ktoś wpada ?☀️ pic.twitter.com/bIlK4Roxlk
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) July 6, 2022